Kurdej-Szatan znów kompletnie pijana. To nie powinno trafić do sieci
Barbara Kurdej-Szatan po zwolnieniu z TVP, nie musiała zbyt długo czekać na propozycje od konkurencji. Niebawem celebrytkę zobaczymy w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, a także w serialu „W rytmie serca”. Jak widzicie, na brak pieniędzy 34-latka nie może narzekać, za to na nowe skandale, których jest główną bohaterką już tak. Kilka dni temu, aktorka i jej znajomi zabalowali w Kazimierzu. Co więcej, kompletnie pijana artystka wszystko uwieczniła na Instagramie. Zobaczcie, jakie nagranie gwiazda zamieściła w mediach społecznościowych.
Przypominamy, że Basia Kurdej-Szatan urodziła się i wychowała w Opolu. Swoją karierę rozpoczęła od występów na deskach Teatru Nowego w Poznaniu. Przełomowym momentem w życiu aktorki okazała się rola Joanny Chodakowskiej w telenoweli „M jak miłość”. Jej osobę możecie kojarzyć również z wielkimi produkcjami, emitowanymi na kanale TVP2.
Przez wiele lat, Kurdej-Szatan zyskała sympatię nie tylko widzów, ale i koleżanek oraz kolegów z branży. Pod każdą publikacją celebrytki na Instagramie możemy zauważyć mnóstwo komentarzy od znanych aktorów, piosenkarzy, a także dziennikarzy.
Bez wątpienia, 34-latka zżyła się z aktorami z Teatru Variete, gdzie wspólnie występują w muzycznym spektaklu „Chicago”. To właśnie z nimi, pewnego wieczoru wybrała się na miasto, by trochę „wyluzować”. Ostatnio Kurdej-Szatan rzeczywiście miała dużo na głowie. W końcu mordercze treningi do „Tańca z Gwiazdami” i ciągłe przemieszczanie się pomiędzy planami filmowymi potrafią wykończyć człowieka.
Pijana Kurdej-Szatan bawi wszystkich do łez
Bez wątpienia, 34-latka zżyła się z aktorami z Teatru Variete, gdzie wspólnie występują w muzycznym spektaklu „Chicago”. To właśnie z nimi, pewnego wieczoru wybrała się na miasto, by trochę „wyluzować”. Ostatnio Kurdej-Szatan rzeczywiście miała dużo na głowie. W końcu mordercze treningi do „Tańca z Gwiazdami” i ciągłe przemieszczanie się pomiędzy planami filmowymi potrafią wykończyć człowieka.
Pijana Kurdej-Szatan bawi wszystkich do łez
„Tak, tutaj mam twoja pupę i tak bardzo mi cię łatwo wypchnąć, bo tak fajnie się zbierasz! Twoja pupa chyba pasuje do mojej ręki. Dobrze pasuje, wszystko jest wykształtowane pod moją rękę”- komentował zauroczony mężczyzna.
Po dość szczerych wyznaniach, Basia Kurdej-Szatan i jej znajomi zaczęli być głodni. Aktorka miała ochotę zjeść kebaba, ale budka, do której dotarli była zamknięta. Celebrytka postanowiła skomentować ten okropny incydent słowami:
„Nie chcą mi dać jeść! Jestem głodna. Jak ja będę jutro biegać i ćwiczyć?”- żaliła się aktorka.
Po tym wszystkim, kolega z grupy stwierdził, że Barbara wygląda jak… mokra kura. Musimy przyznać, że to dość oryginalne porównanie, aczkolwiek według nas nieprawdziwe. Do tej pory, nie wiemy jak Basia sobie poradziła z „syndromem dnia poprzedniego”. Mamy nadzieję, że przy następnej zabawie, zdradzi nam kilka wskazówek.